


Imprezka odbyła się w miłej, kameralnej atmosferze. Jak na wieczór, w którym nasi piłkarze potykali się z Serbią to i tak pojawiło się w klubie sporo luda.
Głównym punktem programu była I Warszawska Bitwa Komiksowa, której pierwszą rundę macie okazję zaobserwować na powyżej zamieszczonych fotach. W lewym narożniku ja, w prawym Maciek Banaś. Temat starcia - Fantastyczna Czwórka vs. Tytus Romek i A'Tomek. Zupełnie zasłużenie potyczkę wygrał Maciek, który jak się później okazało wygrał całą IWBK. Wszystkie starcia na gorąco komentował pierwszy zawodowy polski komiksowy konferansjer - Bartek Sztybor, zagrzewając do dopingu zgromadzoną pod sceną publikę.
W Bitwie wzięli również udział nasi przeznakomici ziomale z Radomia Paweł Sambor i Jarek Zieliński prezentując swoje nieprzeciętne umiejętności oraz nasz serdeczny kolega Marek Oleksicki. Panowie, dzięki ogromne za przybycie.
W tym miejscu chciałbym od siebie podziękować Szawłowi i Paulinie - pomysłodawcom oraz realizatorom całego przedsięwzięcia. Mam nadzieję, że nie była to ostatnia tego typu imprezka a kolejne Warszawskie Bitwy Komiksowe będą odbywały się z coraz większym rozmachem przy udziale najlepszych polskich komiksiarzy.
6 komentarzy:
sie musze kiedyś pojawić.
ps.
ale bazgrolicie, chopaki. po ilu to piwach było he he ?
Dobra impra była. Oby była następne, a wtedy zaprosi się innych komiksiarzy jeszcze.
Titek wbijaj, Lachotargu.
piw nie liczyłem ale presja czasu (5 minut) też robiła swoje. Maciek to dawał radę, ja bazgroliłem okrutnie.
e tam, ja na to swoje to nie mogę patrzeć.
5 minut i okrutny temat zrobiły swoje.
ps
Titos, jak ty kiedykolwiek gdzieś wbijesz, to będzie święto. :D
Grrr w Wawie fajne rzeczy się dzieją xP Ale i rak kocham mój Kraków
I ja tam byłem, piwo piłem...
a te 5 minut to był jakiś wypadek przy pracy. Najlepiej szło banasiowi bo chyba i najbardziej oszołomiony był :D
Prześlij komentarz