... obiecane scenariusze do większych projektów, smaruję sobie na boczku różne pomniejsze rzeczy, coby mi łapa nie zdrewniała. Jedną z nich jest szorciak z przygodą Dżonatana Słonia. Bohatera oraz historyjkę wymyśliłem sam, więc jest dosyć srogo i surowo. Poniżej druga plansza z "Grzybowej", bo taki właśnie tytuł nosi ta opowiastka.

Dodatkowo zarzucam karykaturkami, machniętymi na szybko na zamówienie członków mojej zacnej familiady.

4 komentarze:
Wyglądają jak przygłupy. Znaczy na tych rysunkach ;P.
O masz, napisał ten co na fotce powyżej wygląda jak mądrala ;P
Kurna, już widzę, że ten "słonicho" to ostro kwasowy będzie.
mmm, tablecik w robocie widzę
Prześlij komentarz