czwartek, 13 sierpnia 2009

Się żyje, się rysuje






Mimo tego, że ostatnio życie moje mknie bardzo do przodu, w kierunku bliżej nieznanym i w rejony nieodkryte, to udaje mi się wyrwać trochę czasu na poślęczenie nad kartką. Powyżej klika fragmentów (dosłownie) z przeróżnych rzeczy, które wydziergałem przez ostatnie 3 tygodnie. Dobre to były tygodnie. Wypatrujcie uważnie w różnych antologiach, magazynach, stronach www, konkursach oraz podręcznikach szkolnych całościówek, z których te wycineczki pochodzą. Pionteczka!

3 komentarze:

Łukasz Mazur pisze...

Pozytywnie!

Arkadiusz "Kirkor" Klimek pisze...

:) bravo, bravissimo!
A już myślałem że nie żyjesz.

Anonimowy pisze...

o prosze swietnie swietnie oby tak dalej:D:D:D Bede wypatrywac:D