


Pojęcia nie mam z jakim zamiarem wysłałem ten komiks do Klubu KomiKsu "CODEM". Prawdopodobnie liczyłem, że wygryzę Człowieka Pająka lub Punishera. Jak pokazała historia i zaprezentowany list, nie udało mi się. Nie wiem też dlaczego Pigo Łobuz jest kolorowy tylko w pierwszym kadrze. Na pewno był to jakiś skomplikowany zabieg artystyczny. Musiałbym zapytać 12-letniego siebie.
Korespondencji żadnych nie nawiązałem. Nie wiem czy wciąż jestem na liście.
13 komentarzy:
Pewnie gdy przeczytałeś ten list musiałeś poczuć się jak Olga Wróbel.
Super krecha. Daję rewelację i 10 gwiazdek.
Po tylu latach komiks ciągle daje radę:)
Mocarz!
super sprawa!
moje top trzy:
1) niebanalne kolorowanie (pierwszy kadr)
2) rozplanowanie kadrów (całość komiksu)
3) kultura korespondencji (w odpowiedzi)
Należy również docenić walor edukacyjny opowiastki :)
Prima sort!
Kozak :) Jaszczu, machnij to w wersji 20lat później, z Minetą w roli głównej - ładnie proszę ;)
Łukasz, propozycja jest ciekawa:) Pomyślę o tym.
Zajebisty! Nie dość, że zabawny to jeszcze z morałem. Urzeka mnie też dbałość o detal (jeżyk).
ja tu widzę wpływ Szarlota Pawel + Disney! Jak hartowała się stal.
hahaha, swietna wczesna tworczosc:D
Moc, przepiękna historia! Pewnie Pigo kolorowy tylko na pierwszym obrazku, bo Ci się flajstry skończyły :)
Prześlij komentarz