zdj. ze strony nidzica.wm.pl
Wpis trochę po czasie, ale wydarzenie warte odnotowania. 18 października byłem gościem Maratonu Kulturalnego w nidzickim zamku. Odbyłem dwa spotkania w mieszczącej się w zamku bibliotece, z dzieciakami z nidzickiej podstawówki. Opowiadałem im o mojej twórczości, głównie tej skierowanej do młodszych czytelników. Oba spotkania były bardzo sympatyczne. Po około prawie godzinnej gadaninie, połączonej z prezentacją plansz z rzutnika, zaoferowałem wykonanie rysunków dla uczestników spotkania. Spotkało się to z ogromnym entuzjazmem. Z przyjemnością rysowałem różne dziwne rzeczy, które dzieciakom przychodziły do głowy.
2 komentarze:
Szakunec za "Z przyjemnością rysowałem różne dziwne rzeczy, które dzieciakom przychodziły do głowy". Dla mnie to trauma.
Na szczęście pomysły szkrabów były w moim zasięgu i nikt nie chciał konia czy najnowszego modelu Farrari ;) Sporo było próśb o postaci z "Moe" lub "Om" (poakazałem całość z rzutnika), więc w ogóle luzik.
Prześlij komentarz