
Kiedy na blogu Andrzeja Janickiego przeczytałem, że coś dzieje się w temacie Binio Billa, serce zabiło mi szybciej. Serio. Już teraz wiem, że to COŚ, to album legenda "Binio Bill i szalony Heronimo". I nie posiadam się ze szczęścia, że już za niespełna miesiąc będę w posiadaniu tego rarytasu.
Binio jest jednym z moich ulubionych bohaterów komiksowych z czasów dzieciństwa. Niestety poza albumem "Binio Bill i skarb Pajutów" zachowałem dwa wycinankowe epizody ze Świata Młodych: "Trojaczki Benetta" i "Śladami Kida Walkera". Dlatego mój głód przygód dzielnego szeryfa rodem z Polski jest ogromny. Wydawnictwo BB Team zrobiło mi przemiłą niespodziankę.
Mam nadzieję, że album będzie cieszył się ogromnym zainteresowaniem i doczekamy się również zbiorczego tomu przygód Binia, które publikowano w Świecie Młodych.
4 komentarze:
Świetne! Tylko czy nie jest to przypadkiem Lemoniadowy Joe?
Stary Benett: "A swoją drogą trzeba uczcić nowego szeryfa. Pięć razy whisky!"
Binio"Jeśli chodzi o mnie, to piję tylko lemoniadę."
:)
Czy mogę go wkleić na BB i inni, z przekierowaniem do Ciebie?
Będzie to dla mnie ogromna przyjemność.
Prześlij komentarz